Słoneczna witamina D

Witaminy są bardzo niedocenianymi substancjami. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z ich ważnej roli w naszym organizmie, jednak najczęściej nasza wiedza o nich jest bardzo mała, lub zgoła żadna.

Ich właściwości są również niedoceniane we wspólczesnej medycynie – syntetyczne lekarstwa stawia się niestety ponad naturalnymi witaminami. Niniejszym rozpoczynam cykl artykułów o Witaminach :-).


Witamina D jest jedną z najmniej docenianych witamin. Uważam to za duży błąd – o właściwościach witaminy D powinni wiedzieć wszyscy, ponieważ jest kluczową substancją potrzebną dla prawidłowego funkcjonowania Twojego organizmu. Organizm produkuje ją pod wpływem promieni słonecznych, na które wystawiasz swoją skórę. Pewnie dlatego witamina D nie jest promowana w mediach – światło jest darmowe, więc koncerny farmaceutycznie nie mogą na niej zarobić :-).

Liczne badania dowiodły, że jest niezwykle skuteczną bronią w walce z wieloma schorzeniami, na czele z wieloma rodzajami raka.

Oto kilka ciekawych informacji o tej witaminie:

  • Jeśli naciśniesz dłonią swój mostek i poczujesz ból – masz niedobór witaminy D.
  • Witamina D jest "produkowana" przez twoją skórę pod wpływem oddziaływania promieniowania ultrafioletowego o określonym natężeniu (światło słoneczne).
  • Promieniowanie ultrafioletowe nie może "przebić" się przez szkło. Dlatego siedząc w samochodzie lub w domu, mimo słonecznego dnia i jasno oświetlonego pomieszczenia, twoja skóra nie produkuje witaminy D.  
  • Należało by wypić 10 pełnych szklanek mleka w ciągu dnia, aby zaspokoić zapotrzebowanie organizmu na tę witaminę !
  • Nie jest możliwe przyjęcie odpowiednich dawek witaminy D z pożywieniem, ponieważ jest jej w nim po prostu zbyt mało. Jedynie odpowiednio długie przebywanie na świeżym powietrzu gwarantuje "wyprodukowanie" odpowiedniej dawki.
  • Im dalej od równika się znajdujemy, tym więcej "naświetlania" potrzebujemy, by wytworzyć odpowiednią ilość witaminy D.
  • Im ciemniejsza karnacja Twojej skóry, tym więcej czasu na świeżym powietrzu potrzebuje twoje ciało. Dowiedziono związku pomiędzy epidemią raka prostaty wśród Czarnoskórych mężczyzn, a zbyt niskimi poziomami witaminy D w ich organizmach. Potrzebują Oni do 20 razy dłuższego przebywania na świeżym powietrzu, aby wytworzyć taką samą dawkę witaminy D, co ludzie o białym kolorze skóry.
  • Odpowiedni poziom witaminy D jest kluczowy w przyswajaniu wapnia – dlatego suplementacja wapnia nie ma sensu, jeśli jednocześnie nie suplementuje się witaminy D lub nie przebywa odpowiednio długo na świeżym powietrzu.
  • Nawet słaby krem do opalania z filtrem (np. 8) w 95% blokuje wytwarzanie witaminy D! Powiązano nawet upowszechnienie używania kremów do opalania ze zwiększoną w ostatnich dziesięcioleciach liczbą osób cierpiących na raka skóry. Twierdzi się, że kremy do opalania właściwie przyczyniają się do problemów z nowotworami skóry !
  • Nie jest możliwym wytworzenie zbyt wysokiej ilości witaminy D poprzez zbyt długie przebywanie na świeżym powietrzu. Ciało generuje witaminę D tylko, kiedy jej potrzebuje.
  • Długotrwałe niedobory witaminy D nie mogą zostać odbudowane poprzez kilka godzin pobytu na świeżym powietrzu. Odbudowanie jej prawidłowego poziomu w kościach, systemie nerwowym i pozostałych częściach organizmu zajmuje kilka miesięcy.

Witamina D jest witaminą o niezwykłych właściwościach. Już sam fakt, że Nasze ciało produkuje ją poprzez kontakt promieni słonecznych ze skórą czyni ją substancją niezwykle interesującą. To całkowicie darmowe remedium na wiele schorzeń i problemów zdrowotnych.
Jakie szkody w Twoim organizmie wywołuje niedobór witaminy D?

  • Jest główną przyczyną Osteoporozy – Brak witaminy D znacząco ogranicza przyswajanie wapnia.
  • Odpowiednie poziomy witaminy D w wielu przypadkach skutecznie uniemożliwiają rozwinięcie się chorób takich jak rak prostaty, piersi, jajnika, jelita. Odpowiednie poziomy witaminy D chronią przed depresją i schizofrenią.
  • Niedobory witaminy D mogą prowadzić do rozwinięcia się się cukrzycy typu II, upośledzając produkcję insuliny w trzustce.
  • Osoby otyłe potrzebują dwukrotnie więcej witaminy D. Jej niedobory często są przyczyną niemożności utraty wagi, pomimo stosowania diety i ćwiczeń fizycznych.
  • Ryzyko zachorowania na raka i cukrzycę można ograniczyć o 50-80%. Wystarczy przebywać w godzinach porannych i po południowych przez 2-3 godziny na świeżym powietrzu, codziennie.

Maj to na pewno odpowiedni miesiąc na wprowadzenie małej zmiany w swoim trybie życia – wystarczy spędzać 2-3 godziny na świeżym powietrzu by zapomnieć o wielu schorzeniach które mogą nas dopaść, jeśli zbyt wiele czasu spędzamy zamknięci w naszych hermetycznych mieszkaniach i biurach . Warto np. przejść się do sklepu lub do pracy, zamiast jechać samochodem.

Komentarze

Iwonka pisze…
Odpowiednie poziomy witaminy D w wielu przypadkach skutecznie uniemożliwiają rozwinięcie się chorób takich jak rak prostaty, piersi, jajnika, jelita. Odpowiednie poziomy witaminy D chronią przed depresją i schizofrenią.

hm... wiec dlaczego nie tworzymy lekow na tej witaminie opartej?
Anonimowy pisze…
Polecam się po prostu zbadać, na poziom metabolitu d3 w krwi. Idealna dawka to ok.100. Więcej można znaleźć w książce: Jeff T Bowles, THE MIRACULOUS RESULTS OF EXTREMELY HIGH DOSES OF THE SUNSHINE HORMONE VITAMIN D3 MY EXPERIMENT WITH HUGE DOSES OF D3 FROM 25,000 to 50,000 to 100,000 IU A Day OVER A 1 YEAR PERIOD dostępnej z 6 dolarów na amazon. Szkoda, że autor bloga nie zadał sobie trudu, żeby bardziej zgłebić ten interesujący temat.
Anonimowy pisze…
Niestety zadnej wzmianki o suplementacji wit.D3 w diecie. Troche powierzchownie potraktowany temat. Ja juz to wszystko wiem. No mniej wiecej.;)
Lucyna pisze…
Fajnie napisane, lecz wg mnie też powinno być wspomniane o suplementacji. Witamina D zdecydowanie poprawia odporność, po Gold Vit D Max, który ma 2000 jednostek widzę efekty działania tej witaminy, natomiast suplementy trzeba wybierać jak najlepszej jakości by dawały efekty. Sporo ich testowałam na sobie i tylko ta ma odpowiednią przyswajalność.

Popularne posty z tego bloga

Soda oczyszczona w leczeniu nowotworów

dr Anatol Rybczyński, a "Teoria Grzyba"

Zabawmy się liczbami, czyli jak uzyskuje się papierowy sukces w onkologii