Polska otwiera drzwi dla upraw GMO, czyli poszukiwania frajerów w kraju nad Wislą ciąg dalszy..



1 lipca 2011 roku koalicja PO-PSL przyjęła projekt nowej ustawy o nasiennictwie. 

Moim skromnym zdaniem powyższa data to oficjalne przyzwolenie na uprawianie odmian genetycznie modyfikowanych w Polsce – bez żadnej kontroli.

Na stronie ministerstwa rolnictwa możemy przeczytać informację o przyjęciu ww. wstawy. Reguluje ona pewne kwestie, dostosowuje nasze prawo do prawa UE, oraz wg. Ministerstwa Rolnictwa zakazuje obrotu genetycznie zmodyfikowanym materiałem siewnym.


Czy aby na pewno?:-)

Nie udało mi się dotrzeć do tekstu jednolitego ww. Ustawy, ale wg. ICPPC  z obowiązującej ustawy o nasiennictwie (Dz.U. z 2007 r. Nr. 41, poz. 271 z późn. zm. ) wykreślono zapisy Art. 5 ust 4.: „Odmian genetycznie zmodyfikowanych nie wpisuje się do krajowego rejestru”. 

Nowa ustawa zawiera także nieprecyzyjne regulacje dot. upraw i nasion GMO, co w konsewencji otwiera tylną furtkę do obrotu modyfikowanymi genetycznie nasionami, a stąd już prosta droga na pola dziesiątek tysięcy rolników, a tym samym na nasze stoły. Na dokładkę wproawdzone zostaną ograniczenia w obrocie tradycyjnymi, naturalnie wyhodowanymi nasionami.

Ministerstwo Rolnictwa na swojej stronie twierdzi zupełnie inaczej, cytuję: 
"do ustawy wprowadzono zakaz prowadzenia obrotu materiałem siewnym odmian roślin genetycznie zmodyfikowanych".

Kto więc chce nas zrobić w bambuko? Ekolodzy, czy Ministerstwo Rolnictwa? :-)

Reasumując

Rząd po raz kolejny cichaczaem, podczas gdy społeczeństwo karmione jest igrzyskami i propagandą związaną z objęciem przez nasz kraj przewodnictwa w radzie UE, wprowadza niezwykle istotne dla naszego zdrowia i życia prawo. W radiu i telewizji o nowej ustawie cisza, na dużych portalach także – kogo interesują nasionka, kiedy Donlad Tusk bohatersko proawdzi Rzeczpospolitą ku przewodnictwu w UE ;-) 

A tymczasem niższa podaż (i wyższa cena) tradycyjnych nasion z jednoczesną dostępnością "nowoczesnych, bezpiecznych, odpornych na choroby i pestycydy, super-wydajnych roślin genetycznie modyfikowanych" w krótkiej perspektywie doprowadzi do gwałtownego wzrostu areału upraw GM w naszym kraju.

Nowa ustawa o niestawiennictwie jest bublem prawnym, bublem bardzo niebezpiecznym, bo mającym bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo naszej żywności. Lobby promujące GMO próbuje wcisnąć swój produkt gdzie się da, ignorując setki badań stwierdzających jednoznacznie szkodliwy wpływ spożywania GMO przez ludzi, zwierzęta hodowlane i doświadczalne, ostrzeżenia tysięcy organizacji pozarządowych, ekspertów i światowych autorytetów w dziedzinie rolnictwa, zdrowia i biotechnologii. Wiele krajów na świecie wprowadziło całkowity zakaz upraw i obrotu organizmami GM (min. Francja, Niemcy, Austria), inne boleśnie przekonały się o wadach upraw GM (Indie). Chyba przyszedł czas, by także Polski rolnik przekonał się boleśnie o tym, że rośliny GM , herbicydy i pestycydy made by Monsanto i BASF nie tylko nie przyniosą dla niego żadnych korzyści, ale w krótkim czasie uzależnią rolnika od nasion i środków ochrony roślin dostarczanych przez monopolistów w tej dziedzinie. Wielu rolników w USA zostało doprowadzonych do bankructwa, a dziesiątki tysięcy w Indiach odebrało sobie życie.


Co można w tej sprawie zrobić?

Generalnie niewiele, bo nie od dziś wiadomo że rząd ma nas i nasze zdrowie w głębokim poważaniu, ale warto:

Dowiedzieć się więcej o GMO:





Podpisz się pod petycją:



A przede wszystkim dobrze przemyśl, na kogo oddać głos w nadchodzących wyborach.

Komentarze

Agronom pisze…
Ciekawy artykuł :)
Zapraszam na mojego bloga :)
http://nowoczesnirolnicy.blogspot.com/
Anonimowy pisze…
Napisałam do Pana maila,ale wraca. Proszę o sprawdzenie co jest źle.
http://zrozumieccisze.blogspot.com/
Iwonka pisze…
Polityka najlepiej sie teraz nie zajmowac. Staje sie czyms dosyc trudnym i skomplikowanym. Staje sie na prawde niesamowitym dodatkiem i plusem w zyciu gdy ludzie wspieraja sie nawzajem.
noumenon.pl/ pisze…
Witaj! Świetny blog. Zapraszam na mojego nowego bloga gdzie znajdziesz smaczne przepisy!

Popularne posty z tego bloga

dr Anatol Rybczyński, a "Teoria Grzyba"

Soda oczyszczona w leczeniu nowotworów

Zabawmy się liczbami, czyli jak uzyskuje się papierowy sukces w onkologii